Skip to content Skip to footer

Zarys embriologiczny jamy ustnej.

Żeby zrozumieć złożoność zaburzenia mobilności języka i wpływ wędzidełka podjęzykowego na tę mobilność należy przeanalizować struktury mające wpływ na język. Wybór struktur mających bezpośredni wpływ np. mięśnie zewnętrzne i wewnętrzne języka będzie oczywisty. Natomiast trudniej jest zrozumieć wybór struktur, które wpływają pośrednio np. grupa mięśni podgnykowych, nerw trójdzielny czy błędny. W zrozumieniu wyboru tych struktur pomoże ich zarys anatomiczny i embriologiczny, a także pełniona funkcja.

Przy analizie struktur anatomicznych, mających wpływ na język, należy zwrócić uwagę na rozwój embriologiczny narządu gardłowego. Narząd ten składa się z łuków gardłowych, których tkanki wzajemnie na siebie oddziałują lub tworzą wspólne struktury np. język powstaje z 4 łuków.  Dodatkowo tkanki wykształcające się z jednego skupiska komórek zachowują ciągłość anatomiczną np. poprzez system powięziowy. Carla Stecco opisuje powięź głęboką głowy i szyi jako części jednej płachty, a nie oddzielne wyizolowane obszary. Płachta ta rozdziela się, żeby okalać mięśnie i gruczoły, od których często otrzymuje osobne nazewnictwo. Nie oznacza to mechanicznego podziału, ale jedynie odrębny obszar, który ułatwia nazewnictwo anatomiczne. W swojej pracy doktorskiej Lech Marciszyn zauważa, że zmiany obserwowane na poziomie błony śluzowej jamy ustnej, która jest początkowym odcinkiem układu trawiennego, mogą sugerować występowanie podobnych zaburzeń w obrębie błony śluzowej całego przewodu pokarmowego.

Jeżeli przeanalizujemy rozwój narządu gardłowego na poziomie zarodkowym, zrozumienie ciągłości anatomicznej struktur i ich wzajemne zależności będzie bardziej przejrzyste. Tkanki, które w późniejszym etapie rozwoju leżą daleko od siebie, na początku rozwoju są położone blisko i powstają ze wspólnych komórek.

Narząd gardłowy wykształca się w 4 tygodniu życia płodowego pomiędzy błoną ustno-gardłową a zawiązkiem tchawiczo-skrzelowym. W jego skład wchodzą 4 łuki gardłowe z odpowiadającą im ilością kieszonek gardłowych. Każdy łuk składa się z rdzenia chrzęstnego, tętnicy i nerwu zaopatrującego struktury łuku oraz z zawiązek mięśniowych. Z tych struktur powstają elementy mięśniowe i chrzęstne: twarzy, jam nosowych, ust,  gardła oraz krtani.  Łuki tworzone są przez skupiska komórek mezodermy wewnątrzzarodkowej, do których  wnikają komórki grzebieni nerwowych. Zewnętrzna część łuków pokryta jest ektodermą, a wewnętrzna – endodermą. Z endodermy powstaje między innymi nabłonek gardła i przewodu pokarmowego.

Język rozwija się w końcu 4. tygodnia życia płodowego. Powstaje z 4 par łuków gardłowych. Para pierwszych łuków gardłowych wytwarza guzki boczne, które łączą się w guzek nieparzysty tworząc przednią część języka. Tylna część języka kształtuje się z 2 wyniosłości: z łuku II powstaje tzw. łącznica a z łuku III i IV wyniosłość podskrzelowa. Łącznica zostaje pokryta przez wyniosłość podskrzelową i zanika. Zatem język powstaje z dwóch części: tylnej która stanowi 1/3 całości i przedniej która stanowi 2/3 całości. Linia połączenia tych dwóch części utworzona jest przez bruzdę w kształcie litery V – rowek graniczny. Warto wspomnieć, że mezenchyma łuków gardłowych tworzy tkankę łączną, naczynia krwionośnie oraz limfatyczne, co potwierdza ciągłość anatomiczną struktur i ich wzajemne oddziaływanie.

Łuki gardłowe wytwarzają również zawiązki innych struktur. Tkanki w obrębie danego łuku są unaczynione przez odpowiedni łuk aorty. Unerwia je również jeden z nerwów czaszkowych. Wiedza z tego zakresu pozwala zrozumieć w jaki sposób tkanka położona dalej od nerwu czy tętnicy jest od niej zależna.

  • Łuk I – żuchwowy – tworzy wyrostek szczękowy oraz wyrostek żuchwowy. Z wyrostka szczękowego tworzy się kość jarzmowa, podniebienna i łuska skroniowa. Natomiast z wyrostka żuchwowego powstaje chrząstka Meckla, która w dalszym rozwoju zanika dając kowadełko oraz młoteczek.  Z komórek mezenchymalnych i ektomezenchymalnych grzebienia nerwowego otaczającego tę chrząstkę powstają w dalszym rozwoju kości żuchwy i mięsień żwacz.  Łuk I jest zaopatrywany przez tętnicę twarzową powstającą z I łuku aorty oraz unerwiany przez nerw trójdzielny (V) i twarzowy (VII).
  • Łuk II – gnykowy – z tego łuku powstaje strzemiączko, wyrostek rylcowaty kości skroniowej, rogi mniejsze oraz górna część trzonu kości gnykowej. Z zawiązków mięśniowych wykształcają się: mięsień strzemiączkowy, rylcowo-gnykowy, mimiczne twarzy, policzkowy, okrężne oka, potyliczno-czołowy, szeroki szyi oraz tylna część mięśnia dwubrzuścowego. Łuk II zaopatrywany jest przez II łuk aorty, czyli przez tętnicę szyjną zewnętrzną. Struktury tego łuku unerwia n. twarzowy (VII).
  • Łuk III – tarczowo-gnykowy – w momencie zanikania wytwarza rogi większe oraz dolną część trzonu kości gnykowej. Jest unaczyniony przez III łuk aorty – tętnicę szyjną wewnętrzną, unerwiony jest przez n. językowo gardłowy (IX).
  • Łuk IV – słabo rozwinięty, z jego chrząstki tworzą się elementy chrzęstne krtani, z zawiązek mięśniowych powstają mięśnie pierścieniowo-tarczowy oraz zwieracze gardła. Struktury odżywia IV łuk aorty i gałąź krtaniowa n. błędnego (X).

Struktury wpływające bezpośrednio i pośrednio na funkcję języka.

Strukturami mającymi bezpośredni wpływ na ruchomość języka będą mięśnie, które go tworzą. Pozwalają one na ruchy języka, takie jak rotowanie, spłaszczanie, dociskanie do podniebienia. Dzieli się je na zewnętrzne i wewnętrzne. Zaburzenie ich pracy może powodować osłabiony docisk do podniebienia, utrudnione wysunięcie języka, a przy porażeniu nerwów opadnięcie języka do gardła i uduszenie.

Mięśnie zewnętrzne języka to:

  • bródkowo-językowy – jego tylne włókna, ułożone poziomo, wysuwają nasadę języka do przodu. Pozostałe włókna odciągają język od podniebienia i przyciskają do dna jamy ustnej,
  • gnykowo-językowy – wszystkie włókna pociągają grzbiet języka ku dołowi współdziałając z m. bródkowo-językowym. Włókna przednie pociągają język ku tyłowi, cofając wysunięty język z powrotem do jamy ustnej. Jednostronny skurcz powoduje obrót języka w osi długiej,
  • rylcowo językowy – oba mięśnie pociągają język ku tyłowi i ku górze. Współpracują z pozostałymi przy połykaniu. Jednostronny skurcz podnosi język i obraca dookoła osi podłużnej.

Mięśnie wewnętrzne języka to:

  • podłużny górny – skraca i poszerza język oraz unosi jego koniec,
  • podłużny dolny – skraca język, opuszcza koniec języka wysuniętego (wspólnie z przednimi włóknami m. bródkowo-językowego),
  • poprzeczny języka – włókna górne powodują wpuklenie grzbietu języka, włókna dolne uwypuklenie poprzeczne,
  • pionowy języka – spłaszcza język poszerza go i wydłuża.

Zarówno mięśnie zewnętrzne jak i wewnętrzne są unerwione ruchowo przez gałąź językową nerwu podjęzykowego (XII). Nerw ten ma zespolenia z n. błędnym, pniem współczulnym, n. trójdzielnym oraz ze splotem szyjnym, co powoduje że struktury te mogą na siebie wzajemnie oddziaływać. Tętnice odżywiające język pochodzą z gałęzi tętnicy szyjnej zewnętrznej – tętnicy językowej oraz jej odgałęzień.

Struktury oddziałujące pośrednio na język wpływają głównie na ustawienie k. gnykowej, oraz ruchomość żuchwy. Mięśnie grupy podgnykowej i nadgnykowej będą np. kontrolować  kość gnykową. Kość ta musi być prawidłowo ustalona względem dna jamy ustnej. To pozwala zbudować napięcie które pozwoli językowi wykonywać ruchy związane z wymową zgłosek jak i przyjmowaniem pokarmu. Żuchwa musi zachować ruchomość dzięki czemu będzie mogła razem z kością gnykową wytworzyć wcześniej wspomniane podparcie dla języka. Wyżej wspomniane grupy mięśniowe mogą również  powodować ucisk nerwu lub tętnicy, która zaopatruje dany mięsień. Będzie to skutkować np. zaburzeniem odżywiania wszystkich struktur zaopatrywanych przez uciśniętą tętnicę lub, w wypadku nerwu, drażnienie go przez ucisk będzie zaburzać pracę jego zespoleń i odgałęzień.

Mięśnie mające wpływ na kość gnykową i ruchomość żuchwy:

  • skroniowy – włókna poziome tylnej części cofają żuchwę. Wszystkie włókna aktywowane razem pozwalają unieść żuchwę i wykonywać ruchy żucia. Odżywiany jest przez głębokie gałęzie tętnicy szczękowej oraz przez tętnicę skroniową środkową, która powstaje z tętnicy skroniowej powierzchownej. Unerwiany jest przez nerw skroniowy głęboki powstający z odgałęzienia n. żuchwowego (V3),
  • żwacz – tak jak m. skroniowy unosi żuchwę i obraca do boku. Odżywiany jest przez tętnicę żwaczową – gałąź tętnicy szczękowej. Mięsień unerwiany jest przez n. żwaczowy powstający z odgałęzienia n. żuchwowego (V3),
  • skrzydłowo-przyśrodkowy – unosi żuchwę, współdziała z poprzednimi mięśniami. Odżywiają go gałęzie tętnicy szczękowej, natomiast unerwia n. skrzydłowy przyśrodkowy, powstający z odgałęzienia n. żuchwowego (V3),
  • skrzydłowy boczny – odpowiada za wysunięcie żuchwy do przodu i lekkie otwarcie. Swoimi włóknami, przyczepiającymi się do torebki stawowej stawu skroniowo żuchwowego, kontroluje jej napięcie. Tak jak przy poprzednim mięśniu odżywiają go gałęzie tętnicy szczękowej. Za unerwienie odpowiada n. skrzydłowy boczny, powstający z odgałęzienia n. żuchwowego (V3).

Grupa mięśni podgnykowych będzie odpowiedzialna za ustalenie kości gnykowej. Dzięki tej funkcji prawidłowe jej ułożenie i stabilizacja daje odpowiedni punkt podporu podczas ruchów języka. Ustawienie kości gnykowej ma wpływ na ruchomość żuchwy i jej spoczynkowe ustawienie. Mięśnie te odżywiane są przez tętnicę szyjną zewnętrzną i tętnicę podobojczykową. Unerwienie struktur pochodzi od splotu szyjnego C1-3 oraz nerwu podjęzykowego (XII).

Grupa mięśni nadgnykowych również bierze udział w ustalaniu k. gnykowej względem żuchwy i odwrotnie. Tworzą one tzw. przeponę jamy ustnej.

  • dwubrzuścowy – opuszcza żuchwę przy ustalonej k. gnykowej. Przy ustalonej żuchwie unosi kość gnykową. Współpracuje z m. żuchwowo-gnykowym i m. rylcowo gnykowym. Odżywiają go odgałęzienia tętnicy szyjnej zewnętrznej tj. t. potyliczna, t. uszna tylna, t. twarzowa i jej odnoga t. podbródkowa. Unerwiony jest przez gałąź n. trójdzielnego (V3),- n. żuchwowo-gnykowy, gałąź n. twarzowego (VII), oraz czasem przez gałązkę n. językowo-gardłowego (IX).
  • bródkowo gnykowy – pociąga kość gnykową do przodu i ku górze. Wraz z poprzednim mięśniem unosi język w pierwszym etapie połykania. Odżywia go odnoga t. szyjnej zewnętrznej – tętnica językowa, a unerwia splot szyjny C1-2 oraz przypuszczalnie n. podjęzykowy.
  • żuchwowo gnykowy – jego funkcją jest kontrola ułożenia kości gnykowej, a poprzez napinanie dna jamy ustnej, podpieranie języka i unoszenie go. Może obniżać żuchwę i unosić kość gnykową. Za jego odżywienie odpowiada gałązka t. językowej – t. podjęzykowa oraz gałązka t. twarzowej – t. podbródkowa. Za unerwienie odpowiedzialna jest gałązka n. trójdzielnego (V3)- n. zębodołowy dolny.

Błona śluzowa jamy ustnej, wędzidełko.

Przepona jamy ustnej wysłana jest cienką błoną śluzową, która ku tyłowi sięga aż do nasady języka. Wytwarza ona fałdy podjęzykowe, które tworzą tzw. mięsko podjęzykowe. Pomiędzy dwoma mięskami językowymi przyczepia się wędzidełko języka. Struktura ta jest tworem błony śluzowej powierzchni dolnej języka. Anna Grzegorczyk-Jaźwińska podaje, że w stanie fizjologicznym błona śluzowa podlega ciągłemu procesowi odnowy, w odpowiedzi na proces obumierania i złuszczania się zewnętrznej warstwy komórek dojrzałych. Prowadzi to do stanu dynamicznej równowagi, w której utrata komórek (złuszczenie, uszkodzenie) jest równoważona proliferacją komórek.

Wędzidełko normalnej wielkości ogranicza nadmierny ruch końca języka ku tyłowi. W przypadku kiedy wędzidełko jest bardzo krótkie przeszkadza przy wysuwaniu końca języka. Może do tego dojść w momencie zaburzenia tworzenia się błony śluzowej lub jej proliferacji. Marciszyn L. wspomina, że wśród najczęściej występujących czynników miejscowych mających wpływ na stan błony śluzowej jamy ustnej wymienić można: rodzaj spożywanych pokarmów i płynów, czynniki termiczne, czynniki mechaniczne, leki działające miejscowo, mikroorganizmy występujące na powierzchni zębów. Dorota Olczak-Kowalczyk w rozdziale poświęconym błonie śluzowej w okresie niemowlęcym wspomina o innych czynnikach mających wpływ na omawiany aspekt. Mowa o niedojrzałości morfologiczno czynnościowej błony śluzowej jamy ustnej w okresie noworodkowym i niemowlęcym. Predysponuje ona do występowania zmian, związanych z procesem rozwoju narządu żucia oraz uszkodzeń mechanicznych. Nabłonek wyściełający błonę śluzową jest cienki i delikatny. Jest on bogaty w glikogen i luźno połączony z warstwą błony śluzowej, która zawiera znaczne ilości glikozaminoglikanów i nieliczne elementy włókniste. Zaburzenie metaboliczne, polegające na niewłaściwej syntezie tych związków będzie prowadzić do zwłóknień i skrócenia struktury czyli ankyloglozji. Jest to skrócenie wędzidełka języka. Należy do często występującej wady (1:1000 w ogólnej populacji). Może ograniczać funkcje narządu żucia, w których bierze udział język (ssanie, połykanie), a u starszych dzieci żucie i mowę. Niektórzy badacze tym terminem określają całkowite przyrośnięcie języka do dna jamy ustnej. Tego typu zrost może być rozlany lub ograniczony. Według innych badaczy już zgrubiała lub mocniej rozrośnięta błona śluzowa w tym miejscu jest podstawą do stwierdzenia skrócenia wędzidełka. Według Jiahe Wang i wsp. do tej pory brak jest ostatecznej definicji i wystandaryzowanych metod oceny oraz klasyfikacji ankyloglosji. Ciężko określić, jaką długością powinno się cechować prawidłowo wykształcone wędzidełko i przy jakiej długości można mówić o zaburzeniu. Mimo to stworzono kilka skal oceny ankyloglosji między innymi: Hazelbaker Assessment Tool for Lingual Frenulum Function, klasyfikacja wg Kotlova, Bristol Toung-tie assesment tool, TABBY tounge assesment tool, czy skala LATCH. Inne zaburzenia tego typu w jamie ustnej dotyczą nieprawidłowości wędzidełek warg, głównie wargi górnej. Mają zwykle charakter przerostów lub nieprawidłowo zlokalizowanych przyczepów. Rzadziej spotykane jest całkowite niewykształcenie lub niedostateczne wykształcenie wędzidełka.

Wpływ niezintegrowanych odruchów na kontrolę pracy języka i układu mowy.

Aby zrozumieć mechanizm kształtowania się kontroli pracy ust i języka należy rozważyć rolę odruchów pierwotnych w tym procesie.

Odruchy pierwotne to zestaw reakcji mięśniowych na konkretny bodziec, które wykształcają się i dojrzewają w życiu płodowym oraz w pierwszych latach życia dziecka. Według Sally Goddard Blythe ruchy te są automatyczne. Powstają one na poziomie pnia mózgu i funkcjonują bez udziału kory mózgowej. Pozwalają noworodkowi zaadaptować się do nowych warunków. Wraz z dojrzewaniem mózgu i pojawianiem sie kolejnych połączeń między jego częściami odruchy pierwotne przekształcają się w kolejne bardziej skomplikowane. Następnie są zastępowane w pełni świadomym i kontrolowanym ruchem. Część odruchów przestaje być aktywna, niektóre zostają z nami na całe życie (tzw. odruchy posturalne). Wszystkie jednak powinny zostać zintegrowane. Oznacza to, że główną strukturą kontrolującą wszystkie bodźce wysyłane do mięśni powinna być kora mózgowa, dzięki czemu unikamy ruchów mimowolnych i niezamierzonych.

Według Swietłany Masgutovej odruchy pojawiające się w obrębie twarzy pełnią ważną rolę w kształtowaniu się takich funkcji jak jedzenie, mowa, odbieranie bodźców wzrokowych i słuchowych oraz wyrażanie emocji. Do głównych odruchów pojawiających się w obszarze ustno-twarzowym należą:

  1. odruch szukania,
  2. odruch ssania,
  3. odruch Babkina/ reakcja Babkina
  4. odruch ryjkowy (trąbkowy)
  5. odruch kąsania
  6. odruch przełykania
  7. odruch wymiotny
  8. odruch nasycenia
  9. odruch żucia

Odruch ssania pojawia się w 14. tygodniu życia płodowego i wygasa najpóźniej w 2. roku życia. Zdrowy noworodek jest w stanie aktywować odruch ssania natychmiast po urodzeniu. Polega na tym, że delikatny nacisk na podniebienie twarde powoduje rytmiczne ruchy ssące u dziecka. Wyciszenie odruchu ssania pozwala na skuteczne rozwinięcie się odruchu żucia. Z kolei odruch szukania wykształca się w 16. tygodniu życia płodowego i integruje się w 6. miesiącu życia. W tym przypadku delikatny dotyk okolicy ust i policzka powoduje obrót głowy i otwarcie ust w poszukiwaniu pożywienia. Siła odruchu szukania jest zmienna w zależności od poziomu nasycenia noworodka. Noworodek najedzony prawie nie będzie reagował na dotyk policzka, z kolei dzieci bardzo głodne potrafią przez dłuższy czas poruszać głową na boki w poszukiwaniu jedzenia. Według Michela Odent’a odruchy szukania i ssania są najsilniejsze w chwili narodzin, lecz jeżeli dziecko nie otrzyma odpowiedniej nagrody w postaci pokarmu oraz poczucia nasycenia, odruch ten zacznie słabnąć.  Natomiast zbyt długo utrzymujący sie odruch ssania i szukania powoduje nadwrażliwość okolicy ust, problemy z przyjmowaniem pokarmów stałych czy nadmierne ślinienie się. Dzieje się tak, ponieważ aktywacja odruchu ssania uniemożliwia kontrolę pracy mięśni jamy ustnej i języka.  Według S. Masgutovej patologicznie rozwinięty odruch ssania powoduje wysuwanie języka, zamiast cofania go. W związku z tym dzieci z nieprawidłowo wykształconym odruchem mogą wysuwać język przed przednie zęby i  nieświadomie funkcjonować z otwartą buzią. Blokuje to wykształcenie prawidłowego odruchu przełykania. Ponadto ciągły nacisk języka na przednią część podniebienia będzie predysponował do tworzenia podniebienia gotyckiego. Wtórnie zaburzy to pracę nerwów podniebiennych, których wyjścia znajdują się właśnie w przedniej i bocznych częściach podniebienia. Uniemożliwi to prawidłową kontrolę czuciową obszaru jamy ustnej przez te nerwy. Nadmiernie wzbudzony odruch ssania będzie również blokował rozwój wszystkich późniejszych odruchów związanych z pobieraniem pokarmu, np. odruchem żucia. Kimiko Hobo i wsp. wykazali, że osoby starsze, u których wtórnie pojawił sie odruch ssania (w wyniku chorób degeneracyjnych układu nerwowego), mają znaczne problemy z połykaniem pokarmów stałych i częste przypadki zakrztuszenia jedzeniem. Potwierdzili również powiązanie pomiędzy występowaniem przetrwałego odruchu ssania, szukania i gryzienia z występowaniem niedożywienia i zachłystowego zapalenie płuc u tych osób.

Odruch nasycenia występuje od narodzin i najsilniej objawia się do 1. roku życia. Integruje się najpóźniej w wieku 2. lat.  Pojawia się w następstwie odruchu ssania, a bodźcem do jego wyzwolenia jest przyjęcie odpowiedniej ilości pokarmu, a także jego smak i zapach (pierwotnie jest to najedzenie się mlekiem mamy). Pod wpływem tego odruchu dziecko wycisza się, rozluźnia i zasypia. Odruch nasycenia stanowi podstawę poczucia bezpieczeństwa, zaspokojenia potrzeb i szczęścia. Jeżeli we wczesnym rozwoju karmienie nie było efektywne lub przebiegało w warunkach stresowych, odruch wykształca się nieprawidłowo. Osoba taka może wykazywać stałe poczucie niedostatku jedzenia, miłości, energii, pieniędzy czy braku więzi lub szczęścia.

Odruch przełykania i wymiotny są obecne od urodzenia i trwają przez całe życie. Odruch wymiotny powoduje cofanie treści pokarmowej pod wpływem drażnienia tylnej części gardła. Odruch przełykania umożliwia przełknięcie pokarmu.  Dotknięcie podniebienia twardego powoduje zaciśnięcie ust i wysunięcie się języka ku przodowi.  W późniejszym okresie dodatkowo stymulacja obszaru krtani, tylnej części języka i gardła przez wydzielaną ślinę powoduje wzbudzenie ruchów perystaltycznych gardła i przełyku oraz zamknięcie krtani z nagłośnią. Umożliwia to przesuwanie śliny i pokarmu do żołądka. Patologicznie rozwinięte odruchy połykania i wymiotny będą powodować nadmierne ulewania i wzmożone wymioty zarówno u niemowląt, jak i u starszych dzieci. Według Roberty Shepherd prawidłowy rozwój połykania i koordynacji oddechu z jedzeniem stanowi podstawę rozwoju gaworzenia, a następnie mowy.

Odruchy kąsania, gryzienia i zaciskania zębów są obecne u dziecka od urodzenia i początkowo pojawiają się w sytuacji głodu. Między 3. a 4. miesiącem życia dominuje odruch kąsania. Nacisk na górne dziąsła w okolicy kłów powoduje rytmiczne zaciskanie i otwieranie szczęki. Zaburzenia czucia lub napięcie  w okolicy dziąseł może nadmiernie pobudzać odruch i sprawiać, że dziecko będzie nieświadomie gryźć brodawkę piersi  mamy w trakcie karmienia.  Między 6. a 7. miesiącem życia odruch kąsania wygasza się na rzecz odruchu żucia. Z kolei odruch zaciskania zębów pozwala na zatrzymanie pokarmów lub innych przedmiotów w ustach. W późniejszym okresie odruchy te mogą pojawiać się ponownie przy wyrażaniu negatywnych emocji, gniewu, niechęci, np. przy unikaniu niechcianego pokarmu.

Odruch żucia nie może się prawidłowo wykształcić, jeżeli nie zostaną zintegrowane pozostałe odruchy związane z jedzeniem np. ssania, kąsania, gryzienia. Pozwala on wykształcić prawidłowe reakcje żucia i połykania pokarmów, w szczególności kontrolę ilości przyjmowanego jedzenia adekwatnie do poziomu przełykania. Na bazie odruchu żucia kształtuje się świadoma kontrola pracy mięśni języka, mięśni okolicy ust i mięśni poruszających stawem skroniowo-żuchwowym. Dodatkowo stymuluje on rozwój zębów i szczęk.

Odruch ryjkowy najprawdopodobniej wykształca się w 1. tygodniu życia. Jest potrzebny do poszukiwania piersi, ssania i wciągania/nabierania pokarmu do jamy ustnej. Brakuje badań, które wykazywałyby istnienie tego odruchu w okresie prenatalnym. Aktywność tego odruchu powoduje, że delikatne klepnięcie okolicy ust wywołuje napięcie mięśnia okrężnego ust i  wytworzenie charakterystycznej trąbki.  Do wieku 3,5 roku powinien zintegrować się do kontrolowanej czynności ruchowej. Pozostaje jednak obecny przez całe życie człowieka. Dzieciom w starszym wieku ułatwia on naukę picia ze szklanki oraz picia przez słomkę, dmuchanie, czy całowanie.

Odruch Babkina łączy funkcję odruchów dłoniowego i podeszwowego stóp z odruchem ssania. Występuje między 2. a 4. miesiącem życia. Nacisk na dłonie powoduje otwarcie ust i zgięcie głowy. W przypadku nacisku na jedną dłoń, dziecko otwiera usta i skręca głowę w kierunku ściskanej dłoni. Pozwala to na prawidłowe wykształcenie odruchu ATOS (asymetrycznego tonicznego odruchu szyjnego) oraz rozwój koordynacji ręce- usta i ręce- język. W późniejszym okresie wykształca się reakcja Babkina. Od odruchu Babkina różni ją to, że nie tylko drażnienie dłoni wpływa na ssanie, ale i ruchy ssania stymulują odruch dłoniowy. Reakcja Babkina umożliwia powiązanie pracy ust z czynnościami manualnymi, właśnie ze względu na połączenie odruchu ssania z odruchem chwytnym dłoni i stóp. Powiązanie tych odruchów umożliwia między innymi stymulacje piersi mamy do wytwarzania mleka, poprzez zaciskanie rączki na piersi przy akcji ssania. Według S. Goddard Blythe umożliwia to małemu dziecku wykorzystanie ust, dłoni i stóp jako podstawowego źródła poznawania świata. Z kolei zbyt długo utrzymująca się reakcja Babkina będzie zaburzać rozwój motoryki małej i artykulacji. Może to być zauważalne u starszych dzieci, które przygryzają język w trakcie pisania lub zaciskają dłoń na materiale ubrania w sytuacji stresu (np. przy publicznych wystąpieniach, na przedstawieniach szkolnych). Jest to szczególnie widoczne u dzieci jąkających się. U dorosłych przetrwały odruch Babkina może powodować nadwrażliwość wnętrza dłoni, brak zdolności manualnych lub brzydki charakter pisma. Ponadto wg. S. Masgutovej nadmierne zaciskanie dłoni będzie objawiać się napięciem mięśni szyi, mięsni piersiowych większych i zaburzeń układu pokarmowego.

Poniższa tabela przedstawia wpływ wykształconych i zintegrowanych odruchów na rozwój prawidłowej wymowy.

Tabela 1 Wpływ prawidłowo wykształconych i zintegrowanych odruchów na rozwój mowy (opracowano na podstawie: Masgutova, Regner 2008)

NAZWA ODRUCHUFUNKCJE ORALNO-FACJALNE, KTÓRYCH ROZWÓJ UMOŻLIWIA ODRUCHZGŁOSKI, W KTÓRYCH ARTYKUŁOWANIU UCZESTNICZY ODRUCH
O. SSANIAUmożliwia rozwój pozostałych odruchów związanych z jedzeniem, pozwala na prawidłową akcję oddychania i rozwój skoordynowanych ruchów języka;
O. KĄSANIA, GRYZIENIA, ZACISKANIA ZĘBÓWPowoduje prawidłowe wykształcenie reakcji na jedzenie o różnej konsystencji, bierze udział w procesie trawienia, pozwala na wykształcenie odgryzania i żucia, uczestniczy w wyrażaniu odmowy i niechęci;d, b, p, l, s, c, ż, z, cz, sz, rz;
O. ŻUCIAPozwala kontrolować ilość jedzenia adekwatnie do poziomu przełykania, stymuluje rozwój zębów i szczęk;s, c, z, dz, cz, sz, rz;
O. RYJKOWY/ TRĄBKOWYUmożliwia naukę picia ze szklanki, picia przez słomkę, dmuchania;j, l, o, u, w, a, e, s, c, z, dz, cz, sz, rz;
O. SZUKANIAUmożliwia prawidłowe czucie okolicy twarzy i ust, pomaga w nauce jedzenia pokarmów stałych;
O. BABKINAUmożliwia rozwój koordynacji ręce- usta i ręce-język;
O. PRZEŁYKANIAUmożliwia prawidłową koordynację jedzenia i oddychania, a później mówienia i oddychania;
O. WYMIOTNYUmożliwia usunięcie z żołądka nadmiaru pokarmu lub substancji szkodliwych i toksycznych;
O. NASYCENIAUmożliwia kontrolę przyjmowania pokarmów, stymuluje prawidłowe wykształcenie odruchów ssania i szukania.

Jest jeszcze jedna grupa odruchów, która nie wpływa bezpośrednio na umiejętność ssania lub poprawną wymowę. Maja one znaczący wpływ na rozwój funkcji ustno-twarzowych u dziecka. Są to odruchy cofania i odruch Moro.

Pierwszą, najwcześniej kształtującą się grupą są odruchy cofania.  Ich aktywność przypada na 5.-8. tydzień życia płodowego. Jest to okres przed wykształceniem się w pełni pnia mózgu, nie pozwala więc to na  zakwalifikowanie ich do grupy odruchów pierwotnych. Ponadto wg Haralda Bloomberga rozprzestrzenianie tych odruchów nie zachodzi poprzez impulsy nerwowe (dopiero w 5. tygodniu rozpoczyna się rozwój pęcherzyków mózgowych, które w przyszłości stworzą mózgowie), a bezpośrednio pomiędzy komórkami za pomocą fali elektromagnetycznej. Przypominają one reakcję obronną ameby i wczesnych organizmów jednokomórkowych, które w ochronie przed szkodliwym bodźcem (chemicznym lub fizycznym), próbują się od niego jak najszybciej oddalić. U dziecka ten odruch jest wywoływany przez dotyk w okolicy ust. W środowisku wewnątrzmacicznym, gdzie płód ma ograniczone zdolności ucieczki przed bodźcem wykształca się specyficzny rodzaj odruchu cofania, czyli odkryty przez Kaadę w 1988 r. odruch paraliżującego strachu (fear paralisys reflex). W tej sytuacji komórki zarodka w obronie, przed niszczącym bodźcem wydzielają białka, które mają za zadanie zmniejszyć przepuszczalność błony komórkowej oraz ograniczyć  transport międzykomórkowy. Ta reakcja skutkuje zaprzestaniem przemieszczania się zarodka. W świecie zwierząt można zaobserwować podobną reakcję u niektórych kręgowców, np. królików. Zwierzęta w chwili niebezpieczeństwa zamierają i nie mają możliwości poruszenia się do momentu, aż niebezpieczeństwo minie. Jeżeli odruch nie wyciszy się do porodu, może spowodować: wstrzymanie oddechu, znieruchomienie, zwolnienie akcji serca, spadek ciśnienia, niskie napięcie mięśniowe (hipotonia), paniczny lęk, a w skrajnych przypadkach omdlenie. Wymienione reakcje pojawiają się w odpowiedzi na nagły bodziec.  Innym z odruchów cofania jest odruch nurkowania, który w chwili zanurzenia pomaga ochronić mózg przed skutkami niedotlenienia. W wyniku działania odruchu następuje zwolnienie akcji serca (bradykardia) oraz zwolnienie metabolizmu, co zmniejsza zużycie tlenu. Ogólna reakcja odruchów cofania wiąże się więc z nadmierną reakcją przywspółczulną organizmu. Birger Kaada  wskazuje na powiązanie tych odruchów z syndromem nagłej śmierci łóżeczkowej  (SIDS).  Nie określono konkretnej przyczyny niewyciszenia odruchów cofania w odpowiednim czasie. Wg S. Gaddard Blythe przyczyną może być obciążenie genetyczne (sięgające nawet 4. pokoleń wstecz), a także nieprawidłowy rozwój ciąży lub zaburzenia mielinizacji włókien nerwowych. Wg H. Bloomberga jest to powodowane nadmiernym stresem matki w pierwszych miesiącach ciąży, zatruciem metalami ciężkimi lub niektórymi lekami, czy napromieniowaniem ciężarnej lub noworodka.

W obronie przed nadmiernym wpływem odruchów cofania wykształca się odruch Moro. Został opisany przez Ernsta Moro w 1918r. Badacz zakwalifikował go do grupy odruchów chwytania, które są pozostałością ewolucyjną (młode małpy wykorzystują te odruchy do utrzymania się blisko ciała samicy). W prawidłowych warunkach rozwoju odruch ten pojawia się w 9. tygodniu po zapłodnieniu, a w 12. tygodniu powinien wpłynąć na ostateczne zintegrowanie odruchów cofania. Po 12. tygodniu życia płodowego powinien być dominującym odruchem obronnym. Wyciszenie tego odruchu następuje miedzy 2. a  4. miesiącem życia noworodka, gdy ustępuje on miejsca dojrzałej reakcji wzdrygnięcia (Straussa). Odruch Moro wywołuje pobudzenie układu współczulnego, co prowadzi do: wyrzutu adrenaliny i kortyzolu, wzrost ciśnienia krwi i przyspieszoną akcję serca, zwiększone tempo oddychania, a także zaczerwienienie skóry. W reakcji na nagły bodziec lub wytrącenie z równowagi dziecko gwałtownie nabiera powietrza, czemu towarzyszy wyprost kończyn i tułowia. Następnie pojawia się faza zamknięcia, tj.: zgięcie kończyn, przyciągnięcie ich do tułowia, wydech i płacz dziecka. Według obserwacji odruch ten pozwala dziecku jeszcze w życiu płodowym na „ćwiczenie” ruchów oddechowych klatki. Dodatkowo stanowi on formę hamulca bezpieczeństwa dla nadmiernie działających odruchów cofania, co pozwala dziecku na wzięcie oddechu i rozpoczęcie ruchu. Wpływ tego odruchu może, tłumaczyć techniki doświadczonych położnych, które w sytuacji, gdy dziecko po urodzeniu nie rozpoczyna akcji oddechowej, potrząsają nim w celu wzbudzenia odruchu Moro i głębokiego wdechu.

Odruch Moro pozwala na uratowanie życia noworodka w pierwszych 4. miesiącach po porodzie. Niestety w kolejnych etapach rozwoju nadmierna aktywność tego odruchu może mieć negatywny wpływ na kształtowanie nowych umiejętności u dziecka. Będzie powodować nieadekwatną do sytuacji, wzmożoną reakcję na bodźce i brak umiejętności zignorowania nieistotnych dźwięków, wrażeń dotykowych czy obrazów z tła. Zbyt długa aktywność tego odruchu wiąże się dodatkowo z takimi objawami jak: nadwrażliwość na światło, problemy z układem przedsionkowym (każde wytrącenie z równowagi pobudza reakcję odruchową, co uniemożliwia wykształcenie świadomych reakcji posturalnych), dezorientacja słuchowa, alergie pokarmowe, hipoglikemia reaktywna  i osłabiona odporność (ze względu na nadmierną produkcję adrenaliny i kortyzolu). Przetrwały odruch Moro może być przyczyną niskiej wytrzymałości (ze względu na nadmierne obciążenie układu nerwowego olbrzymią ilością bodźców, które powinny zostać zignorowane) i niepożądanych reakcji na niektóre leki. Odruch ten ze względu na występowanie fazy zgięcia kontroluje również inne odruchy chwytania, np. odruch chwytny stóp, dłoni, czy opisany wyżej odruch Babkina.

Wszystkie powyżej opisane odruchy nie występują oddzielnie. W trakcie rozwoju dziecka mogą sie uzupełniać lub przekształcać jedne w drugie. W związku z tym zaburzenie jednego z odruchów wpłynie na kształtowanie innych. W efekcie zaburzy to prawidłową kontrolę pracy mięśni przez korę mózgową. Można w tej sytuacji przeanalizować kilka sytuacji, w których narastające problemy skutkują zaburzeniami ssania i połykania. Jedną z nich jest zaburzenie integracji odruchów cofania:

  1. Jeżeli we wczesnym okresie ciąży, dojdzie do obciążenia zarodka szkodliwymi czynnikami odruchy cofania będą nadmiernie wzbudzane, co utrudni ich zintegrowanie (jeżeli cały czas w środowisku wewnątrzmacicznym będzie panowała sytuacja zagrożenia, to odruchy które bezpośrednio chronią zarodek nie będą mogły się zintegrować). Działanie tych odruchów wzbudzi silną reakcję przywspółczulną w organizmie.
  2. Przetrwałe odruchy cofania, będą nadmiernie pobudzać ochronną reakcję odruchu Moro, co również uniemożliwi wyciszenie tego bodźca, w efekcie czego dziecko będzie w stanie ciągłej „walki o życie”, czyli aktywności współczulnej.
  3. Naprzemienne wzbudzanie reakcji skrajnie przywspółczulnej i skrajnie współczulnej przyczyni się do zaburzeń układu autonomicznego (AUN). Układ ten kontroluje pracę narządów wewnętrznych. Można się spodziewać, że dysfunkcja AUN wpłynie na pogorszenie funkcji narządów wewnętrznych. U noworodka może sie to objawiać zwiększoną częstotliwością kolek lub wystąpieniem refluksu żołądkowo-przełykowego. Te dodatkowe problemy dodatkowo wzmocnią aktywność odruchu Moro.
  4. Pobudzenie odruchu Moro wzmocni działanie odruchów, które z nim współpracują. Będzie to głównie toniczny odruch błędnikowy (TOB), chwytny stóp, dłoni oraz odruch Babkina.
  5. Odruch Babkina, ze względu na swoje powiązanie z odruchem ssania, może powodować patologiczną reakcję odruchu ssania lub jego nadmierną aktywność. Z tego powodu odruch ssania nie będzie mógł się wyciszyć.
  6. Nadmiernie aktywny odruch ssania wpłynie na nieprawidłowe wykształcenie aparatu mowy (m.in. podniebienie gotyckie), uniemożliwi sprawne żucie pokarmów stałych (poprzez blokowanie odruchu żucia) oraz utrudni dziecku możliwość swobodnej kontroli pracy mięśni aparatu mowy.
  7. Jeżeli dysfunkcje związane z przetrwaniem odruchów cofania, Moro, TOB, chwytnych i ssania pojawią sie jednocześnie ich negatywny efekt się wzmocni. Będzie to predysponować do nadmiernej aktywności pnia mózgu (pełni funkcję kontroli odruchów) i zbyt małej aktywności kory mózgowej co uniemożliwi rozwój świadomych, kontrolowanych ruchów.
  8. Jeżeli dziecko nie będzie umiało kontrolować pracy mięśni twarzy niezależnie od bodźców zewnętrznych, spowoduje to trudności z jedzeniem, mową i wymawianiem zgłosek.

Inną sytuacją, w której przetrwałe odruchy wpływają na zaburzenia artykulacji jest powstanie tzw. audiogennych przyczyn zaburzeń mowy, które opisywał Z. Kurowski. W tym przypadku wzmożona, przetrwała aktywność odruchu Moro może prowadzić do wystąpienia zaburzeń percepcji słuchowej. Nieprawidłowa analiza słyszanych dźwięków, zmieni brzmienie słów w mózgu dziecka. Przykładowo dziecko nie usłyszy różnicy pomiędzy wymawianiem słowa “rower”, a nieprawidłową wymową , np. “lowel”. Utrudni to naukę prawidłowej wymowy zgłosek.

Trzecią możliwą przyczyną może być wpływ istnienia przetrwałych odruchów cofania i Moro na zaburzenie integracji Tonicznego odruchu błędnikowego (TOB), Asymetrycznego tonicznego odruchu szyjnego (ATOS), a także innych odruchów pierwotnych, które uzależniają kontrolę napięcia mięśniowego od ustawienia głowy. W związku z tym nie będą mogły prawidłowo wykształcić się odruchy posturalne, dzięki którym możemy świadomie kontrolować postawę, skoordynowaną pracę mięśni i układ równowagi.  Zaburzenie kontroli mięśniowej całego ciała, obejmie również mięśnie artykulacyjne, co potwierdza współwystępowanie zaburzeń mowy z zaburzeniami postawy u dzieci. Dodatkowo wykonywanie zwykłych zadań szkolnych, takich jak pisanie, wycinanie, wchodzenie po schodach, czy uczestnictwo w lekcjach WF’u będzie wymagało napięcia większej ilości mięśni, niż będzie to wymagane. Dziecko będzie nie tylko napinać mięśnie potrzebne do wykonania danej czynności, ale dodatkowo będzie musiało hamować efekt wzbudzanych odruchów. Przykładowo, jeżeli przejście po materacu będzie aktywować odruch Moro, ręce i nogi będą sie automatycznie prostować, a tułów wyginać. Aby zapobiec upadkowi, konieczne będzie dodatkowe skontrolowanie niepożądanych ruchów. Dziecko z zaburzeniami równowagi będzie do tego wykorzystywać wcześniej wykształcone odruchy, aby sobie pomóc. Może w ten sposób zaciskać dłonie w pięści lub zgrzytać zębami w sytuacjach wymagających utrzymania stabilności ciała. Nieprawidłowo pracujące mięśnie będą z kolei ulegać przeciążeniom. Pojawią się napięcia tkankowe oraz podrażnienie nerwów, które zawiadują pracą danych struktur. Jednocześnie zaburzenia tkankowe i powięziowe zaburzą przesył informacji sensorycznych z ciała. Na przykład u dziecka, które często zaciska zęby, uwięźnięcie skórnych gałązek nerwu twarzowego, zaburzy informacje o wrażeniach dotykowych z twarzy, a nadmierne napięcie m. żwacza, wpłynie na nieprawidłowe informacje o położeniu żuchwy. Chaos informacyjny, który pojawi się w mózgu pod wpływem sprzecznych bodźców uruchomi system obronny w postaci uaktywnienia odruchów cofania i Moro co spowoduje zjawisko błędnego koła i wzajemnego wzbudzania odruchów.

Podobne mechanizmy u każdego dziecka mogą objawiać się inaczej. Problem z nauką ssania, czy wymową poszczególnych zgłosek może mieć zatem różne przyczyny. W związku z tym konieczna jest indywidualna analiza każdego problemu, w celu dostosowania skutecznej terapii.

Leczenie skróconego wędzidełka w badaniach naukowych.

Poniżej znajduje się streszczenie najważniejszych informacji z artykułów naukowych (w szczególności artykułów typu systematic review) odnoszących się do skuteczności metod stosowanych w leczeniu skróconego wędzidełka języka. Zainteresowanych tematem odsyłamy do oryginalnych publikacji.

  1. Cheryl Hawk, D. C., Amy Minkalis, D. C., & Carol Webb, M. A. (2018). Manual Interventions for Musculoskeletal Factors in Infants With Suboptimal Breastfeeding: A Scoping Review.

Artykuł prezentuje skuteczność terapii manualnej, leczenia chiropraktycznego i osteopatycznego u dzieci, u których występuje problem z karmieniem piersią. Wskazuje on  na umiarkowane dowody potwierdzające skuteczność terapii manualnej w leczeniu dysfunkcji mięśniowo-szkieletowych, które mogłyby mieć wpływ na efektywność karmienia. Jedno z opisywanych badań prezentuje silne dowody na skuteczność terapii manualnej w przypadkach problemów z karmieniem u niemowląt. Jedno z przytoczonych badań wykazuje, że u 77% dzieci, u których wykonano zabieg frenulotomii, problem karmienia piersią nie został rozwiązany. Inne z przytoczonych badań wykazuje związek pomiędzy kręczem szyi a problemami z karmieniem. Jednocześnie autor badania wykazuje, że sukces karmienia piersią i wyleczenie problemu kręczu szyi jest najbardziej efektywny w przypadku rozpoczęcia terapii przed 4 miesiącem życia dziecka. Hawk i wsp. część wybranych przez siebie artykułów ocenili nisko z powodu niewystarczającej jakości badawczej. Autorzy zachęcają do kontynuowania badań w tej dziedzinie, w celu ostatecznego potwierdzenia skuteczności terapii manualnej w leczeniu problemów z karmieniem.

  1. Kim, S. K., Park, S., Oh, J., Kim, J., & Ahn, S. (2018). Interventions promoting exclusive breastfeeding up to six months after birth: a systematic review and meta-analysis of randomized controlled trials. International Journal of Nursing Studies, 80, 94-105.

Artykuł bada doniesienia na temat skuteczności interwencji wspomagających karmienie piersią w pierwszych 6 miesiącach życia dziecka. Jednoznacznie wskazuje, że najlepszą skuteczność osiąga podejście wielodyscyplinarne, czyli takie w które zaangażowani są specjaliści różnych dziedzin.

  1. Francis, D. O., Krishnaswami, S., & McPheeters, M. (2015). Treatment of ankyloglossia and breastfeeding outcomes: a systematic review. Pediatrics, 135(6), e1458-e1466.

Artykuł skupia się na zbadaniu skuteczności leczenia ankyloglosji w problemach z karmieniem piersią. Przede wszystkim analizowane są metody chirurgicznej interwencji, w tym frenotomii. Według autorów badania naukowe wskazują na efektywność tej metody, poprzez poprawę efektywności karmienia piersią i zmniejszenia bólu sutka u mamy karmiącej.  Zaprezentowane wyniki są jednak krótkoterminowe, a jakość dowodów jest niska lub niewystarczająca.  Francis i wsp. wskazali również na zbyt pobieżne metody diagnostyki i opisu badanych dzieci, u których występowały problemy z karmieniem.

  1. Chinnadurai, S., Francis, D. O., Epstein, R. A., Morad, A., Kohanim, S., & McPheeters, M. (2015). Treatment of ankyloglossia for reasons other than breastfeeding: a systematic review. Pediatrics, 135(6), e1467-e1474.

Artykuł analizuje doniesienia naukowe na temat leczenia chirurgicznego ankyloglosji z powodów innych niż karmienie piersią, takich jak jedzenie pokarmów stałych, mowa, czy funkcjonowanie w społeczeństwie. Według autorów dostępna jest niewielka ilość badań poruszających tą tematykę, najczęściej są to badania retrospektywne oraz o niskiej jakości naukowej. W celu potwierdzenia skuteczności leczenia chirurgicznego, konieczne będzie przeprowadzenie dobrych jakościowo badań, skupionych bezpośrednio na omawianym problemie.

  1. Lalakea, M. L., & Messner, A. H. (2003). Ankyloglossia: does it matter?. Pediatric Clinics, 50(2), 381-397.

        Artykuł analizuje wpływ skrócenia wędzidełka na problemy zdrowotne niemowląt i dzieci starszych oraz ocenia badania dotyczące leczenia ankyloglosji. Autorzy wskazują zarówno na aspekt historyczny oraz na współczesne badania. Według przedstawionych źródeł brak jest istotnych różnic pomiędzy efektywnością karmienia piersią u dzieci ze skróconym wędzidełkiem w stosunku do dzieci zdrowych. Jednocześnie wskazują, że w grupie dzieci ze skróconym wędzidełkiem częściej występuje trudność przy chwytaniu brodawki sutkowej przez dziecko. Odnotowują również częstsze występowanie ból matki przy karmieniu. Na podstawie analizowanych artykułów badacze doszli do wniosku, że frenotomia nie jest rozwiązaniem wszystkich problemów związanych z karmieniem piersią. Chodzi tu o problemy występujące po stronie dziecka. O ile skuteczne jest zastosowanie tego zabiegu przy dużym stopniu skrócenia wędzidełka, to w przypadku małych zmian strukturalnych, należy rozważyć konsultację z doradcą laktacyjnym i próbę zachowawczego rozwiązania problemu przed zastosowaniem frenotomii.

  1. Krzeszewska, P., & Mikołajewska, E. (2018). Coexistence of Preserved Primary Reflexes and speech-Language disorders in children–state-of-the-Art. Logopedia, 47(1), 39-49.

Artykuł prezentuje podejście polskich terapeutów do wpływu występowania niezintegrowanych odruchów pierwotnych na zaburzenia mowy. Autorzy przedstawiają kilka doniesień na temat powiązania zaburzeń w wymowie poszczególnych zgłosek, czy jąkania się u dzieci z przetrwałymi odruchami ATOS (asymetryczny toniczny odruch szyjny), STOS (symetryczny toniczny odruch szyjny), TOB (toniczny odruch błędnikowy) i MORO. Jednocześnie podkreślają konieczność przeprowadzenia dalszych badań w celu potwierdzenia wpływu niezintegrowanych odruchów bezpośrednio na zaburzenia mowy i artykulacji, nie tylko na problemy w pisaniu i uczeniu się.

  1. Visconti, A., Hayes, E., Ealy, K., & Scarborough, D. R. (2021). A systematic review: The effects of frenotomy on breastfeeding and speech in children with ankyloglossia. International Journal of Speech-Language Pathology, 23(4), 349-358.

Autorzy artykułu wskazują na niską jakość dowodów naukowych poruszających tematykę skuteczności frenotomii w  leczeniu zaburzeń mowy i karmienia piersią u dzieci z ankyloglosją. Dodatkowo wskazują na problem z odpowiednim zdefiniowaniem terminu ankyloglosji oraz brak wystandaryzowanych testów i metod oceny wędzidełka.

  1. Wang, J., Yang, X., Hao, S., & Wang, Y. (2021). The effect of ankyloglossia and tonguetie division on speech articulation: A systematic review. International Journal of Paediatric Dentistry.

Artykuł analizuje jakość badań dotyczących skuteczności zabiegu frenotomii i frenulotomii w leczeniu problemów z wymową. Według autorów jakość przeprowadzonych badań potwierdzających skuteczność zabiegów chirurgicznych jest niska. Niektóre z przeprowadzonych badań wykazują wręcz na brak istotnych zmian w artykulacji przed i po zabiegu. Brak jest również wystarczających różnic pomiędzy zastosowaniem  frenotomii a frenuloplastyki. Dodatkowo na podstawie analizowanych badań nie można jednoznacznie stwierdzić, że skrócone wędzidełko ma wpływ na występowanie zaburzeń mowy. Jedno z przytoczonych badań wykazuje brak istotnych różnic pomiędzy dorosłymi z nieleczoną w dzieciństwie ankyloglosją a zdrowymi ochotnikami. Mimo, że problemy skróconego wędzidełka często współwystępują z zaburzeniami mowy i karmienia piersią nie ma podstaw naukowych by stwierdzić, że ankyloglosja jest bezpośrednią przyczyną zaburzeń funkcjonalnych, takich jak poprawna artykulacja. Dodatkowych problemów przysparza brak uregulowania definicji i klasyfikacji ankyloglozji, a w związku z czym błędna lub niewystarczająca diagnostyka podobnych zaburzeń.

  1. Wongwattana, P. (2022). The effect of frenotomy on long-term breastfeeding in infants with ankyloglossia. International Journal of Pediatric Otorhinolaryngology, 152, 110983.

        Autorzy artykułu prezentują długoterminowy skutek frenotomii na efektywność karmienia oraz poszukują czynników wpływających na skuteczne karmienie piersią. Pośród wszystkich badanych dzieci, u których wykonano operację z powodu skróconego wędzidełka, tylko u 33,46% udało się wypracować karmienie EBF. Drugi cel artykułu nie został osiągnięty, ponieważ autorzy nie znaleźli istotnych statystycznie czynników wpływających na skuteczne karmienie piersią w pierwszych 6 miesiącach życia dziecka. Temat wymaga dalszych analiz i badań skupionych na długoterminowym wpływie zabiegu frenotomii na karmienie piersią.

Słownik:
  • EBF- Exclusive breastfeeding – karmienie wyłącznie piersią. Wg WHO oznacza to karmienie niemowlęcia w pierwszych 6 miesiącach życia wyłącznie piersią, bez konieczności uzupełniania diety dodatkowymi pokarmami lub wodą.
  • frenotomia i frenuloplastyka – są to dwa typy interwencji chirurgicznej w przypadku stwierdzenia ankyloglosji: frenotomia czyli proste przecięcie wędzidełka bez nakładania  szwów oraz frenektomia i frenuloplastyka. Drugi rodzaj zabiegów jest bardziej skomplikowany i wymaga wycięcia części tkanki języka  i nałożenia odpowiednich szwów formujących wędzidełko.
Opracowanie przygotowano w oparciu o:
  1. Bartel, Hieronim (2021) Embriologia, PZWL: Warszawa.
  2. Bernardo, H., Cesar, V., & World Health Organization. (2013). Long-term effects of breastfeeding: a systematic review, [online] https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=Horta+BL%2C+Victoria+CG.+Long-term+effects+of+breastfeeding%3A+a+systematic+review.+World+Health+Organization.+2014. [accesed 02.02.2022].
  3. Blomberg, Harald (2015), The Rythmic Movment Method: A revolutionary approach to improved health and well-being, Lulu Publishing Services: USA.
  4. Bochenek, Adam, Reicher, Michał (2021) Anatomia człowieka: tom I – V, PZWL: Warszawa.
  5. Goddard Blythe, Sally (2018), Odruchy, uczenie się i zachowanie: Okno do umysłu dziecka, tłum. T. Śliwowski, PWN: Warszawa.
  6. Górska, Renata et al. (red.) (2011), Diagnostyka i leczenie chorób błony śluzowej jamy ustnej, Med Tour Press International: Otwock.
  7. Hobo, K., Kawase, J., Tamura, F., Groher, M., Kikutani, T., & Sunakawa, H. (2014). Effects of the reappearance of primitive reflexes on eating function and prognosis, Geriatrics & gerontology international, 14(1), 190-197.
  8. Kaada, B. (1987). The sudden infant death syndrome induced by ‘the fear paralysis reflex’?. Medical Hypotheses, 22(4), 347-356.
  9. Krzeszewska, P., & Mikołajewska, E. (2018). Coexistence of Preserved Primary Reflexes and speech-Language disorders in children–state-of-the-Art. Logopedia, 47(1), 39-49.
  10. Kurkowski, Z. M. (1997). Audiogenne uwarunkowania zaburzeń mowy, Audiofonologia, 10, 103-110.
  11. Lewandowski, B., Zdonek, K., & Paluszkiewicz, M. (2011). Włóknisto-przerostowe zmiany błony śluzowej jamy ustnej. Obserwacje własne, Medycyna Ogólna i Nauki o Zdrowiu, 17(3).
  12. Marciszyn, L. (2015). Analiza częstości występowania chorób błony śluzowej jamy ustnej u pacjentów leczonych w Poradni Chorób Przyzębia i Błony Śluzowej Jamy Ustnej Uniwersyteckiego Centrum Stomatologicznego (Doctoral dissertation).
  13. Masgutowa, Swietłana, Regner, Anna (2009), Rozwój mowy dziecka w świetle integracji sensomotorycznej, Continuo: Wrocław.
  14. Michalak, A., Krzeszowiak, J., & Pawlas, K. (2014). Czy ekspozycja na nieprzyjemne zapachy (odory) szkodzi zdrowiu człowieka? Medycyna Środowiskowa-Environmental Medicine, 4(17), 76-81.
  15. Stecco, Carla, (2016), Atlas funkcjonalny układu powięziowego człowieka, tłum. mgr. Agata Nieboj, WSEiT: Poznań.
  16. Stecco, Luigi, Stecco, Carla (2015), Manipulacja powięzi w leczeniu dysfunkcji wewnętrznych, tłum. R. Halikowski, Odnova-Med: Szczecin.
  17. Wang, J., Yang, X., Hao, S., & Wang, Y. (2021). The effect of ankyloglossia and tongue‐tie division on speech articulation: A systematic review. International Journal of Paediatric Dentistry.
  18. Żukowska-Rubik, M., Jasińska, K., Raczek-Pakuła, K., Nehring-Gugulska, M., & Castello-Rokicka, M. Frenotomia u noworodków i niemowląt – przegląd aktualnej literatury i propozycja zaleceń.

Opracowali Aleksandra Konieczny, Szymon Konieczny.

Korekta: Bartosz Konieczny.

 

Opublikowano na stronie 18.02.2022r.

Nasza strona używa plików cookie. Dowiedz się więcej o korzystaniu z plików cookie: Polityka prywatności