Włoska metoda terapeutyczna w środowisku fizjoterapeutycznym nazywana FM. Terapia polega na przeprowadzeniu wywiadu zgodnego z FM’ową kartą pacjenta, wykonania testów i opracowania odpowiednich punktów na ciele. Jest to typowa praca mechaniczna. Czasem bolesna, lecz nie uszkadza tkanki i nie pozostawia zasinień nawet u osób z tendencją do krwiaków. Metoda wykazuje dużą skuteczność zarówno w leczeniu zaburzeń tkanek miękkich jak i problemów natury trzewnej czy układu nerwowego. Szkolenie składa się z 3 modułów, a na każdy moduł przeznaczone są 2 zjazdy. Pierwszy i drugi moduł prezentuje zaburzenia związane z układem mięśniowo-szkieletowym. Trzeci zjazd poświęcony jest zaburzeniom trzewnym, a także wpływie tych zaburzeń na ból mięśniowo-powięziowym, w tym zjawisko promieniowania bólu czy napięcie troczków skóry. Po zakończeniu modułów podstawowych możliwe jest kontynuowanie nauki na szkoleniach uzupełniających.
Metoda, która postrzega człowieka nie tylko przez pryzmat zaburzeń mechanicznych, ale bierze też pod uwagę kontekst behawioralny i emocjonalny pacjenta. Cykl 7 szkoleń tłumaczy jak w człowieku dostrzegać łańcuchy mięśniowe, które są powiązane z emocjami i cechami osobowości. Nie czyni to z terapeuty psychologa, ale pozwala zrozumieć jak mocno emocje wpływają na zaburzenia w ciele. Każdy z nas wyraża siebie za pomocą ruchu, postawy ciała, ale też przez okazywanie emocji, ubiór lub preferencje żywieniowe. Pełnimy pewne funkcje w życiu, które wymuszają wykonywanie określonych czynności, gestów, itp. Nie zawsze dana rola społeczna nam odpowiada. Zbyt długie przebywanie w danym schemacie zachowania powoduje nadmierną pracę określonych łańcuchów mięśniowych. Przeciążone tkanki są przyczyną tworzenia zaburzeń w ciele. Oczywiście wtedy należy dany łańcuch leczyć, natomiast problem będzie powracać, jeżeli nie wpłynie się na czynniki wywołujące napięcie. Metoda GDS pozwala naprowadzić pacjenta na sedno problemu i zaproponować sposoby profilaktyki, np.: zmianę codziennych nawyków, w efekcie czego ciało nie będzie przeciążone.
Szkolenie, które składało się z 6 zjazdów, egzaminu i warsztatu rozwijającego diagnostykę i terapię dysfunkcji miednicy. Autorskie protokoły postępowania w wielu popularnych zaburzeniach pozwalają na szybkie rozwiązanie problemu pacjenta. Kurs nie tylko rozwijał nasze umiejętności praktyczne, ale również sprawdził i utrwalił podstawową wiedzę o biomechanice i fizjologii człowieka oraz zbudował rzetelny warsztat diagnostyczny. Techniki energii mięśniowej, aktywnego rozluźniania, hamowania zwrotnego czy wykorzystania izolitycznego skurczu ekscentrycznego to tylko cześć poruszanych zagadnień. Proponowana diagnostyka w postaci palpacji, oceny postawy ciała oraz testów w szybki i skuteczny sposób pozwala na zdiagnozowanie problemu oraz ocenę efektów terapii. Poznana autoterapia i ćwiczenia dla pacjenta zapewniają podtrzymanie efektów terapii. Część tej wiedzy możecie znaleźć w zakładce ćwiczenia.
To techniki pracy, które podniosły poziom naszej wiedzy z zakresu pracy odruchowej. Na kursie nauczyliśmy się pracy trzewnej za pomocą wykonywania kresek odruchowych na ciele. Metody pracy polegają między innymi na odpowiednim stymulowaniu nerwów skórnych w celu uzyskania poprawy w innym rejonie ciała. Techniki te mają wpływ nie tylko na poprawę ruchomości powięzi, ale też na narządy wewnętrzne. Część szkolenia była poświęcona pracy z powięzią za pomocą masażu tkanek głębokich. Poznaliśmy również praktyczne wykorzystanie punktów okostnowych, punktów Chapmana, Knapa i stref skórno odruchowych H. Jarricot. Leczenie było poprzedzone odpowiednią diagnostyką pozwalającą ocenić występowanie zaburzenia i istotność stosowania techniki.
Kurs poruszał zagadnienia związane z pracą na strukturach wewnątrzmózgowych, piętrach układu nerwowego, wygaszaniem przetrwałych odruchów, wpływu przetrwałego stresu na organizm. Wykorzystując teorię poliwagalną Porgesa uczyliśmy się rozpoznawać w jakim stanie aktywności AUN jest pacjent i jaki sposób terapii do niego dostosować, aby poprawić jego stan. Badaliśmy reakcje ergotropowe i trofotropowe, a następnie poznawaliśmy odpowiednie metody leczenia. Całe szkolenie polegało na “dostrojeniu” poszczególnych fragmentów układu nerwowego do siebie i jego wyciszeniu bądź pobudzeniu. Wbrew przyjętym schematom, części współczulna i przywspółczula AUN nie działają jako swoje przeciwieństwa, ale wzajemnie się uzupełniają. W sytuacji silnego, długotrwałego stresu, zarówno część sympatyczna jak i parasympatyczna będą zaburzone, co przełoży się bezpośrednio na funkcjonowanie organizmu.
Szkolenie przedstawiło nam osteopatyczne podejście do układu limfatycznego. Nauczyło wyczuwać pływ limfy i drenować zaburzone okolice zgodnie z hierarchią pracy systemu limfatycznego. Część praktyczna obejmowała 3 formy leczenia pacjenta z zaburzeniami układu limfatycznego: techniki pobudzania pływu limfy (techniki surfowania), techniki pompowania i pozycyjne rozluźnianie. Pozwala to na dopasowanie formy terapii indywidualnie do każdego pacjenta. Większość technik jest delikatna i polega na pobudzaniu pływu limfy i rytmu czaszkowo-krzyżowego. Część teoretyczna dotyczyła anatomii układu limfatycznego, a w szczególności omawiała drogę spływu chłonki z całego ciała do kątów żylnych. W trakcie pracy na kursie mogliśmy zaobserwować zależność pomiędzy zaburzeniem drenażu limfatycznego a ograniczeniem ruchu, bólem mięśniowo-powięziowym i stanem zapalnym. Poznaliśmy także rolę uwolnienia systemu przeponowego oraz klatki piersiowej w skutecznym leczeniu obrzęków
Metoda wykorzystująca narzędzia, które mogą sprawić dyskomfort natomiast praca nimi jest zupełnie bezbolesna i niewiele różni się w odczuciach od pracy palcami. Kurs nauczył mnie korzystać ze specjalnych poliamidowych haków, które ułatwiają precyzyjną pracę na niewielkich strukturach jak np. troczki. Gdy w trakcie terapii praca na dużych grupach mięśniowych nie wystarcza, bardzo często przysłowiowy “diabeł” tkwi w szczegółach. Wtedy terapię ułatwiają wcześniej wspomniane haki. Bezbolesna praca narzędziowa pozwala mi szybko uwolnić napięte tkanki – co w efekcie znacznie poprawia lokalny ruch tkanek. Takie rozluźnienie jest czasem niezbędne do dalszej pracy manualnej. Są to jedyne narzędzia używane przeze mnie w pracy terapeutycznej, pozostałe którymi się posługuję służą do diagnostyki.
Szkolenie podzielone na 3 zjazdy po 3 dni pozwoliło na szczegółowe poznanie ludzkiego ciała. Część teoretyczna obejmowała szczegółową powtórkę z anatomii. Z kolei część praktyczna zawierała naukę odpowiedniego ustawienia dłoni w trakcie badania palpacyjnego struktur anatomicznych. Dotyczyło to zarówno palpacji elementów kostnych, brzuśców mięśniowych, ścięgien, więzadeł jak i trudniejszych do wyczucia nerwów, żył, tętnic i powięzi narządów wewnętrznych. W trakcie badania nie tylko poszukiwaliśmy określonych struktur ale także zaznaczaliśmy je z uwzględnieniem ich części, np. guzków, bruzd, kłykci, grzebieni a także tkanek sąsiadujących. Dzięki temu mogliśmy zaobserwować faktyczny kształt i rozmiar badanych struktur, które nie zawsze pokrywają się z rycinami w atlasach. Umiejętność prawidłowej palpacji jest podstawą terapii manualnej, w której bardzo często liczy się precyzja i odpowiednie rozpoznanie tkanki pod palcami.
Kurs związany z okolicą głowy i szyi. Szkolenie nauczyło nas, że leczenie stawu skroniowo-żuchwowego to nie tylko praca w obrębie mięśni żwaczy. To również rozluźnienie tkanek miękkich, poprawa pracy układu naczyniowego, nerwowego całej okolicy oraz praca nad napięciem struktur wewnątrzkostnych. Poza samymi technikami poznaliśmy szczegółową diagnostykę, która ułatwia zlokalizowanie źródła problemu. Szkolenie rozszerzyło naszą wiedzę dotyczącą leczenia nie tylko SSŻ, ale również rozwiało pewne wątpliwości w leczeniu szumów usznych, zatok, gałek ocznych i zaburzeń w obrębie trzewi szyi.
Kurs rozwinął nasz warsztat technik w zakresie szczegółowej diagnostyki najmłodszych pacjentów i techniki pracy z podstawowymi problemami, które pojawiają się u dzieci. Nauczyliśmy się pracy zarówno w przypadku opóźnienia rozwoju kamieni milowych, kolek, refluksu żołądkowo-przełykowego czy zaburzeń asymetrii tułowia, plagiocefalii, brachycefalii, zaburzeń ssania i połykania, zablokowania kanałów łzowych, wad stóp, kolan i bioder. Poznaliśmy techniki powięziowe, artykulacyjne i funkcjonalne, Hoovera, czaszkowe i leczenie szwów, a także leczenie zaburzeń trzewnych. Z zakresu wiedzy teoretycznej szkolenie obejmowało podstawy badania pediatrycznego, neurologicznego i ortopedyczno-manualnego na potrzeby terapii.
Szkolenie przedstawiło wiedzę dotyczącą podstaw osteopatii i technik pracy z dziećmi. Kurs poświęcony był dokładnej anatomii czaszki oraz możliwości oddziaływania pracą manualną m.in. na kości, opony mózgu, naczynia limfatyczne i płyn mózgowo-rdzeniowy. Szczegółowo przeanalizowaliśmy ruch poszczególnych kości czaszki z uwzględnieniem osi i kierunku ruchu. Dodatkowo wiele informacji o rozwoju prenatalnym i postnatalnym pozwoliło na zrozumienie zależności pomiędzy różnymi strukturami w ciele dziecka, a tym samym poprawić skuteczność terapii. Umiejętności praktyczne obejmowały naukę technik czaszkowo-krzyżowych, nasłuchu oraz protokół badania i leczenia D.O. Susan Turner.
Autorskie szkolenie dr.n.k.f. Jarosława Ciechomskiego D.O. poświęcone pracy z układem endokrynologicznym. Podczas kursu poznaliśmy techniki pracy z gruczołami wydzielania dokrewnego, które stanowią uzupełnienie leczenia układu autonomicznego i limfatycznego. Protokół leczenia uwzględnia hierarchiczność układu hormonalnego (oś podwzgórze – przysadka – nadnercza), a także anatomię i fizjologię poszczególnych gruczołów. Część teoretyczna zawierała zagadnienia z zakresu budowy, fizjologii gruczołów, ale również poruszała patologię w tym objawy nadczynności, niedoczynności, i innych chorób układu hormonalnego. Część praktyczna obejmowała pracę na układzie naczyniowym, nerwowym powięziowym oraz poprawę ruchu czaszkowo-krzyżowego. Wszystko po to aby poprawić funkcję gruczołu.